sobota, 24 czerwca 2017

Dzieje Prus cz. 2 Jak powinna być prawidłowa cezura przyjęcia chrześcijaństwa

Wprowadzenie dokładnej daty chrześcijaństwa ciągle nastręcza problemów. Nasi zawodowi historycy nie umieją wprowadzić konkretnej daty i jej uargumentować podając fakty tak, aby to było jasne dla każdego. Nie umieją rozróżnić wprowadzania chrześcijaństwa od jego przyjęcia.
Jak już wiemy chrześcijaństwo było w różnych obrządkach, pozostaje pytanie - jaką cezurę wybrać i dlaczego?
Spróbujmy ustalić prawidłową cezurę przyjęcia chrześcijaństwa (rzymskiego) w Polsce
Najpierw trzeba określić czym  słowo cezura. Rozumiem to jako moment przełomowy w dziejach naszego narodu, wyraźnie wyznaczający koniec jednej epoki i początek kolejnej.
Musi to więc być wydarzenie doniosłe, zawierające w sobie 3 rzeczy:
- musi być konkretna data,
- musi być konktrtne miejsce,
- i musi być wydarzenie;

Tym wydarzeniem była wizyta OTTONA III w Gnieźnie w roku 1001 r. Mamy datę i miejsce.
Pozostaje wydarzenie. Otto III nosił tytuł Cesarza Rzymskiego, który dokonuje aktu rozkazując Gaudentemu, arcybiskupowi Gnieźnieńskiemu i innym Biskupom Bolesława księcia olejem świętym namaścić na króla i ze stosownymi mowami i błogosławieństwy wykonać uroczyście to wszystko co się zwykło czynić przy koronacjach i namaszczeniach królewskich. Dopełnieniem tego aktu był moment koronacji zatwierdzony przywilejem - aktem i pieczęcią.

Od tego momentu Król Bolesław Wielki staje się faktycznie pierwszym królem Chrześcijańskim Polski.

Ten akt był faktycznym podzałem europy na kraje niemiecko - języczne, które wybierały cesarza rzymskiego i na wszystkie kraje słowiańskie, których reprezentantem został król Bolesław. Uwieńczeniem tego, było ustalenie godła takiego samego jak ma Cesarstwo Rzymskie tylko w innych barwach - białego orła na czerwonym polu.
Oczywiście kler potem wstawił swoją wersję z koronacją w r. 1025. Jak wyglądało wprowadzanie chrześcijaństwa, którego Polacy nie chcieli. Mordami i narzucaniem swoim lennikom wiary chrześcijańskiej czym tylko wywołaliśmy bunt i rebelie przeciwko sobie. To właśnie było początkiem problemów, który trwa do dzisiaj. Palono nasze kroniki wymazując nam naszą przeszłość. Tak wygląda prawda. Poniżej skan z Dziejów Prus z właściwym nazewnictwem królów polskich, gdzie król Bolesław jest nazywany pierwszym królem polskim, a jego następca drugim królem polskim. Cała reszta została związana z nasza przeszłością zamieniona w bajki i legendy.  A teraz będzie trzeba mozolnie odtworzyć naszą przeszłość. Jeżeli tego nie zrobimy nigdy nie zbudujemy przyszłości.